Keisha
Wprawdzie kicz to jej drugie imię, które z dumą nosi, lecz tym razem osiągnęła naprawdę wysoki poziom. A zaczęła tak dobrze! Wyjątkowo ładnie prezentowały się jej makijaż i fryzura, przezroczysta bluzka nie raziła mocno. Nawet kusy dół też można by w dzisiejszych czasach wybaczyć.
Byłoby dobrze, gdyby nie zakolanówki? Kryjące rajstopy albo legginsy pasowałaby tu idealnie. Keisha uwielbia balansować na granicy złego smaku, w końcu dzięki temu dużo się o niej mówi.