Jeden szczegół, który zniszczył wszystko
Dopracowany makijaż, godzinami dobierana kreacja, perfekcyjna fryzura i... jeden feler, która zrujnowała całą stylizację. Chyba każdej z nas się to kiedyś przytrafiło. Na szczęście wszyscy o tym szybko zapomnieli. Gorzej, jeśli potknięcie przydarzyło się komuś z pierwszych stron gazet.
Agata Młynarska
Dopracowany makijaż, godzinami dobierana kreacja, perfekcyjna fryzura i... jedna rzecz, która zrujnowała całą stylizację. Chyba każdej z nas się to kiedyś przytrafiło. Na szczęście wszyscy o tym szybko zapomnieli. Gorzej, jeśli potknięcie przydarzyło się komuś z pierwszych stron gazet.
Przykłady wpadek związanych z dodatkami mnożą się na portalach plotkarskich i zostają tam na zawsze. My, ku przestrodze, wyciągniemy kilka zdjęć, by już nikt nigdy nie popełnił podobnego błędu.
Agata Młynarska
Tak Młynarska przygotowywała się do roli prowadzącej w TVP. Wcale nie narzekamy na brak dopasowania kolorystycznego, bo trudno sobie wyobrazić, by szary stanik mniej przyciągał wzrok. Wolelibyśmy, żeby dziennikarka promowała swoje programy mądrymi wypowiedziami, a nie świeciła biustem.
(pm/mb), kobieta.wp.pl
Paulina Drażba
Nawet najpiękniejsza suknia od Valentino albo najnowszy model butów Christiana Louboutina przejdą bez echa, jeśli wszyscy skupią się na dziwnym stroiku na głowie.
Pierwsza w Polsce szafiarka i wielka znawczyni mody poszła w bardzo złym kierunku. Nie wiemy, co ją podkusiło, żeby sięgnąć po taki dodatek, ale jednego jesteśmy pewni: ani kolor, ani forma nie powinny były nigdy znaleźć się na głowie Pauliny, a już na pewno nie pasują do jej liliowych ust.
Połączenie pastelowego fioletu ze słomkowym materiałem dało efekt niezrozumiałej oryginalności, na którą zapewne siliła się Drażba. "Ozdobę" pogrążyły całkowicie guziki i koralki naszyte na czubek dzieła. A wystarczyło zostać przy klasycznej czerni i olśniewać swoją wyjątkową urodą.
Julianne Moore
I po co się było tak męczyć? Nikt nie zapamiętał olśniewającej sukni Diora ani błyskotliwych wypowiedzi na czerwonym dywanie. Kamery i aparaty tego dnia skierowane były dużo niżej, na stopy utalentowanej aktorki.
Moore zaciskała zęby z bólu. Niestety, nie dało się nie zauważyć paluszków wymykających się na boki. Najlepiej wykonany manicure i najpiękniejsze pantofelki nie wyciągnęłyby nikogo z takiej wpadki.
Faye Dunaway
W takich sytuacjach za każdym razem zastanawiamy się, czy gwiazda przejrzała się w lustrze przed opuszczeniem domu. Rozumiemy, że czasami zaproszenia na imprezy przychodzą w ostatniej chwili, ale Faye Dunaway wygląda, jakby właśnie porzuciła sprzątanie łazienki i nie zdążyła ściągnąć gumowych rękawiczek.
Prawdopodobnie dodatek obroniłby się w jesiennej stylizacji, gdyby towarzyszył mu brązowy lub czerwony płaszcz. W tej wersji jednak Dunaway wygląda, jakby została oderwana od szorowania wanny.
Hana Mae Lee
W tym przypadku naprawdę nie możemy się zdecydować, co zepsuło stylizację tej młodej gwiazdki. Zakładamy, że przerośnięty niedopałek na głowie to żart i demonstracja, z czego Lee jest znana. Mamy jednak wrażenie, że takie rzeczy uchodzą tylko Lady Gadze, która przynajmniej potrafi dobrać odpowiednie buty!
Patrycja Wojnarowska
W kwestii wpadek modowych Patrycja Wojnarowska nie poprzestała na sukience odsłaniającej pośladki. Tym razem założyła skarpetki i odkryte buty. Taki zestaw do dawna cieszy się złą renomą i nawet największy specjalista modowy nie rzuciłby Patrycji koła ratunkowego. Nie dość, że wybrała kopytka, które wyglądają ciężko, to jeszcze zestawiła je z prześwitującymi, kontrastowymi skarpetkami. Miało być stylowo, a wyszło komicznie.
Keisha
Wprawdzie kicz to jej drugie imię, które z dumą nosi, lecz tym razem osiągnęła naprawdę wysoki poziom. A zaczęła tak dobrze! Wyjątkowo ładnie prezentowały się jej makijaż i fryzura, przezroczysta bluzka nie raziła mocno. Nawet kusy dół też można by w dzisiejszych czasach wybaczyć.
Byłoby dobrze, gdyby nie zakolanówki? Kryjące rajstopy albo legginsy pasowałaby tu idealnie. Keisha uwielbia balansować na granicy złego smaku, w końcu dzięki temu dużo się o niej mówi.
Katarzyna Żak
Aktorka chciała się odmłodzić. Szary kolor czapki w rozmiarze XL jeszcze można wybaczyć, wszak mogła wybrać rastafariański model z przyczepionymi dredami. Szkoda tylko, że pani Kasia dobrała tak młodzieżowy dodatek do eleganckiej marynarki i żakietu.
Gwiazda nie jest jednak nowicjuszem na ściankach reklamowych, więc powinna już się nauczyć, że każdy element stylizacji powinien być świadomie dobrany. Pani Katarzyna to piękna kobieta, której pasuje szyk i elegancja, a nie pomysły na miarę nastolatki.
(pm/mb), kobieta.wp.pl