Kiedy chce ci oznajmić coś nieprzyjemnego…

Zaciska usta. Tak, jakby chciał z siebie wyrzucić, co mu leży na sercu, a z drugiej strony nie był pewien, czy to dobry pomysł. Nie zawsze to jednak muszą być złe czy nieprzyjemne wieści. Czasami mężczyźni przybierają taką postawę, gdy nie są pewni, czy ich partnerka zrozumie to, co chcą powiedzieć. Inną wskazówką, że mężczyzna może poruszyć trudny temat, może być wiercenie się na krześle. Dr Scott Haltzman, autor „Sekretów szczęśliwych rodzin” twierdzi, że w takich sytuacjach najlepszym sposobem, by zachęcić mężczyznę do otwarcia się, jest zwrócenie się do niego jak najszczerszym tonem: „Wszystko w porządku? Wyglądasz na zmartwionego”. Jeśli zdecyduje się powiedzieć, co go trapi, musisz zachować pokerową twarz, nawet jeśli to, co słyszysz, sprawia ci przykrość. Wtedy twój partner nie będzie dostosowywał tego, co mówi, do twojej reakcji.