Jego język ciała mówi więcej niż słowa
Kobiety zwykle wierzą, że najprostszym sposobem komunikacji jest rozmowa. Uzewnętrznianie emocji przynosi ulgę, pomaga rozwiązywać problemy, oczyszcza atmosferę w związku. Mężczyźni patrzą na tę kwestię nieco inaczej. Często, w obliczu trudnych sytuacji uciekają do swojego pancerza i niechętnie dzielą się własnymi przeżyciami.
Mowa ciała
Kobiety zwykle wierzą, że najprostszym sposobem komunikacji jest rozmowa. Uzewnętrznianie emocji przynosi ulgę, pomaga rozwiązywać problemy, oczyszcza atmosferę w związku. Mężczyźni patrzą na tę kwestię nieco inaczej. Często, w obliczu trudnych sytuacji uciekają do swojego pancerza i niechętnie dzielą się własnymi przeżyciami. Tym samym, zamiast jak najszybciej zażegnać konflikt, jeszcze bardziej go zaogniają. Specjaliści twierdzą jednak, że mają coś na swoją obronę. – Panowie zostali zbudowani tak, że lepiej komunikują się za pomocą gestów – twierdzi ekspert ds. komunikacji niewerbalnej, Kevin Hogan, autor książki „Psychologia perswazji”. – Aby odczytać to, co chcą powiedzieć, wystarczy ich obserwować.
Zaciskanie ust, drapanie się po nosie czy uszach, trzymanie za nadgarstek – co oznaczają te sygnały?
Tekst: Na podst. Foxnews.com/Izabela O’Sullivan
(ios/sr), kobieta.wp.pl
Kiedy kłamie…
Drapie się po nosie albo po uchu. To odruch często kojarzony z kłamstwem. Swędzenie w tych miejscach powstaje na skutek podwyższonego pulsu. Krew w przyspieszonym tempie napływa do nosa, uszu i czoła, powodując uczucie mrowienia czy swędzenia. Innymi oznakami, że mężczyzna może kłamać, jest patrzenie w lewo, półuśmiech i powiększone źrenice. – Aby wydobyć z niego prawdę, nie przybieraj oskarżycielskiego tonu, lecz bądź przyjazna. Zadawaj mu pytania w taki sposób, jakbyś była bardzo zaciekawiona danym tematem – radzi Leslie Seppinni, licencjonowana terapeutka z Los Angeles. Jeśli mężczyzna rzeczywiście kłamie, w toku opowiadanej historii coś w końcu przestanie się trzymać całości.
Kiedy chce ci oznajmić coś nieprzyjemnego…
Zaciska usta. Tak, jakby chciał z siebie wyrzucić, co mu leży na sercu, a z drugiej strony nie był pewien, czy to dobry pomysł. Nie zawsze to jednak muszą być złe czy nieprzyjemne wieści. Czasami mężczyźni przybierają taką postawę, gdy nie są pewni, czy ich partnerka zrozumie to, co chcą powiedzieć. Inną wskazówką, że mężczyzna może poruszyć trudny temat, może być wiercenie się na krześle. Dr Scott Haltzman, autor „Sekretów szczęśliwych rodzin” twierdzi, że w takich sytuacjach najlepszym sposobem, by zachęcić mężczyznę do otwarcia się, jest zwrócenie się do niego jak najszczerszym tonem: „Wszystko w porządku? Wyglądasz na zmartwionego”. Jeśli zdecyduje się powiedzieć, co go trapi, musisz zachować pokerową twarz, nawet jeśli to, co słyszysz, sprawia ci przykrość. Wtedy twój partner nie będzie dostosowywał tego, co mówi, do twojej reakcji.
Kiedy jego ego zostało urażone…
Zachowuje się tak, jakby poprawiał zegarek, ale w rzeczywistości chwyta się za nadgarstek, co jest przejawem tego, że czuje się niepewnie. Przybranie takiej pozycji ciała buduje barierę, która ma go chronić. Trzymanie się za nadgarstek może nie być bezpośrednią reakcją na wypowiedziane przez ciebie słowa, które w jakiś sposób go uraziły. Może wykonywać taki gest, opowiadając ci na przykład o swoim starciu z szefem. Eksperci radzą, by w takich sytuacjach dać partnerowi trochę przestrzeni, czasu z samym sobą, aby sobie wszystko przemyślał i poukładał.
Kiedy nie jest pewny, czy chce z tobą być…
Ciągle ma czymś zajęte ręce. Bawi się długopisem, nerwowo trzyma pilota od telewizora, ściska komórkę. Może to oznaczać, że unika w ten sposób (często podświadomie!) bliskości z tobą. Kiedy w jego dłoniach wciąż są przedmioty, automatycznie powstrzymują go przed dotykaniem ciebie. Takie zachowanie często sugeruje, że mężczyzna próbuje stworzyć fizyczny dystans, dopóki nie podejmie decyzji, czy czuje się szczęśliwy w tym związku.
Taktyka działania zależy od ciebie. Możesz dać mu czas do namysłu albo spróbować nakłonić go do szczerej rozmowy. – Powiedz: „Lubię to, że tak otwarcie potrafimy ze sobą rozmawiać, ale mam wrażenie, że czegoś mi nie mówisz” – radzi dr Haltzman. – Jeśli będzie chciał cię zbyć, dodaj: „Możesz mi powiedzieć wszystko, cokolwiek to jest”. Taka zachęta może go przekonać, że nie będziesz się złościć, lecz postarasz się go zrozumieć.
Natomiast w przypadku, gdy twój partner unika rozmowy, niestety jedyne, co ci pozostaje, to przeczekać i pozwolić mu samemu dojść do ładu z własnymi emocjami. Choć manifestowana niepewność co do żywionych uczuć może być nie tylko sygnałem dotyczącym jego zachowania, ale także tego, że czas na twoje – radykalne – działanie.
Tekst: Na podst. Foxnews.com/Izabela O’Sullivan
(ios/sr), kobieta.wp.pl
