Buty w piekarniku
Znawcy branży uważają Horodyńską za polską Annę Dello Russo, ekscentryczną szefową japońskiego „Vogue’a”. Joanna też ponoć przerobiła swoje mieszkanie tak, aby jej ubrania czuły się tam dobrze.
„Jak każdy stylista mam mnóstwo rzeczy wypożyczonych do sesji i programów. Gabinet, w którym miało być tylko biurko i komputer, zamienił się w hurtownię ubrań. Mam wiele rzeczy z różnych etapów życia, z różnych miejsc, pokazów. Czego nie udało mi się zmieścić w szafach, schowałam w piwnicy” powiedziała w jednym z wywiadów.
POLECAMY: * Gwiazdy mówią głupoty na wizji!*