Przygoda z kabaretem
W 1996 roku razem z czterema kolegami ze studiów założyła Kabaret Moralnego Niepokoju. Grupa coraz częściej pojawiała się na szklanych ekranach i cieszyła się ogromną popularnością wśród widzów. Na ich kolejne skecze czekali wszyscy. - Bycie wesołym to ciężka praca. Szczególnie gdy kompletnie nie jest ci do śmiechu. Półtora roku temu, po rutynowym USG, lekarz powiedział mi, że mam nowotwór, a moje szanse widzi marnie. Spłakałam się dopiero w domu, po tym jak odwiozłam córkę do dziadków i byłam sama. Zrobiłam bilans i listę spraw do załatwienia. Po tygodniu - wyjętym z życiorysu - za radą znajomych poszłam do innego lekarza. Okazało się, że tamten się pomylił. Nagle znowu byłam całkowicie zdrowa - mówiła w 2010 roku na łamach "Playboya".