Kate Moss
Teoretycznie w ogóle nie powinna być modelką. Jest za niska, ma tylko 170 cm wzrostu. Do tego za stara – 39 lat to już raczej emerytura w branży modowej. Jej cera jest zniszczona, a zdrowie nadwyrężone, bowiem modelka prowadzi bardzo rozrywkowy tryb życia. Jednak chyba ani ona, ani jej pracodawcy się tym nie przejmują.
Moss to ikona branży i chyba każda młoda modelka marzy, żeby jej kariera potoczyła się w podobny sposób. Do dziś często pojawia się na wybiegach i w kampaniach wielkich firm. Na szczęście znajduje również czas na odpoczynek. Ostatnio świętowała wraz z mężem rocznicę ślubu w Portofino.
Czy gwiazda ma idealne ciało? Cóż, w czasie pokazów i sesji zdjęciowych może tak. Na co dzień jednak wyraźnie sobie odpuszcza. Widoczny jest cellulit i kilka wałeczków. Czy nie powinien to być dla nas znak, żeby za wszelką cenę nie dążyć do wyimaginowanego ideału? Spójrzmy dla porównania, jak Moss wygląda na sesjach zdjęciowych.