Ursula Andress
Kiedy w 1962 roku w filmie „Dr No” z morza wyłoniła się grana przez Ursulę Andress Honey Ryder, widownia zamarła. Szwajcarska aktorka o pięknych kształtach odziana była tylko w bawełniane bikini - w tamtych czasach to robiło wrażenie.
Dzięki roli dziewczyny Bonda Andress zyskała wtedy popularność, ale miejsce w historii kina zapewniło jej właśnie to bikini uszyte i zaprojektowane przez krawcową z Jamajki.
Moment pojawienia się Andress w „Dr No” uważany jest za jeden z najseksowniejszych w historii kinematografii, a bikini stało się obiektem kultu. W 2001 roku zostało sprzedane na aukcji za 35 tysięcy funtów.
POLECAMY: ULUBIONE MODELKI MAGAZYNU "VOGUE"