Kiecka MM i bikini od Bonda, czyli najsłynniejsze filmowe kreacje
Nie tylko kreacje aktorskie sprawiają, że filmy zostają nam w pamięci. Także kreacje, w których gwiazdy paradują po ekranie. Suknie, kostiumy, które stają się po latach uniwersalnym kodem popkultury. Sukienka Audrey Hepburn ze „Śniadania u Tiffany'ego” czy bikini z „Dr No” to już klasyka rozpoznawalna na pierwszy rzut oka i kopiowana przez pokolenia. Oto nasza subiektywna lista najbardziej pamiętnych filmowych kreacji.
Nie tylko kreacje aktorskie sprawiają, że filmy zostają nam w pamięci. Także kreacje, w których gwiazdy paradują po ekranie. Suknie, kostiumy, które stają się po latach uniwersalnym kodem popkultury. Sukienka Audrey Hepburn ze „Śniadania u Tiffany'ego” czy bikini z „Dr No” to już klasyka rozpoznawalna na pierwszy rzut oka i kopiowana przez pokolenia. Oto nasza subiektywna lista najbardziej pamiętnych filmowych kreacji.
Kiedy kręcono scenę w której Marilyn Monroe stoi nad kanałem wentylacyjnym metra, a podmuch powietrza unosi jej sukienkę, zgromadzona wokół publiczność krzyczała, gwizdała i klaskała. Film nosił tytuł „Słomiany wdowiec”, a słynną białą suknię zaprojektował William Travilla. Wiele gwiazd próbowało potem nosić podobne suknie, ale nikt nie dorównał Marilyn...
POLECAMY: ULUBIONE MODELKI MAGAZYNU "VOGUE"
Kiecka MM i bikini od Bonda - najsłynniejsze filmowe ciuchy
Wszystkie suknie Rity Hayworth z filmu „Gilda” (1946) były obłędne, ale ta jedna zapadła w pamięć najbardziej, przede wszystkim dzięki seksownemu tańcowi aktorki wykonującej piosenkę „Put the Blame On Mame”. Autorem dzieła był Jean Louis, paryski projektant, który pracował na zlecenie wytwórni Columbia Pictures. Jego współpraca z Hayworth trwała przez 9 filmów. „Gilda” pozostaje najsłynniejsza.
POLECAMY: ULUBIONE MODELKI MAGAZYNU "VOGUE"
Audrey Hepburn
Audrey Hepburn i Hubert de Givenchy po raz pierwszy poznali się podczas pracy nad filmem "Sabrina" w 1953 roku (jeden z rezultatów ich współpracy na zdjęciu obok). On był wtedy młodym, początkującym projektantem, ona właśnie zaczynała karierę. Współpraca im wyszła (Oscar za kostiumy), a znajomość przerodziła się w przyjaźń.
POLECAMY: ULUBIONE MODELKI MAGAZYNU "VOGUE"
Audrey Hepburn
Ta sukienka powstała na potrzeby największego hitu Hepburn - "Śniadanie u Tiffany'ego" (1961). W tej kreacji pojawia się na początku filmu, kiedy zajadając bajgla ogląda wystawę słynnego jubilera. Kok, diadem, perły i ta sukienka. Ten wizerunek wbił się wszystkim w pamięć i jest to najsłynniejsze dzieło duetu Hepburn-Givenchy.
POLECAMY: ULUBIONE MODELKI MAGAZYNU "VOGUE"
Elizabeth Taylor
Tę szyfonową sukienkę koktajlową zaprojektowała Helen Rose. Zanim w 1958 roku założyła ją w filmie „Kotka na gorącym blaszanym dachu” Elizabeth Taylor, projektantka miała zaledwie 50 zamówień. Po premierze filmu rozpętało się szaleństwo i sukienka Rose sprzedawała się jak ciepłe bułeczki przez trzy sezony.
POLECAMY: ULUBIONE MODELKI MAGAZYNU "VOGUE"
Jane Fonda
I pomyśleć, że Jane Fonda w tamtym okresie miała kompleksy i spore wątpliwości co do swojego seksapilu! W 1968 roku amerykańska gwiazda zagrała seksowną międzygwiezdną agentkę Barbarellę. Wyruszała z misją unieszkodliwienia szaleńca o imieniu Duran Duran. W tę niebezpieczną podróż wyruszyła oczywiście z odpowiednim zestawem garderoby...
POLECAMY: ULUBIONE MODELKI MAGAZYNU "VOGUE"
Jane Fonda
Autorami tych odlotowych kreacji są Paco Rabanne i Jacques Fonteray. Wyróżniają się szczególnie projekty Rabanne z elementami plastiku i metalu. Dzięki wyobraźni tych wybitnych artystów kiczowata "Barbarella" robi do dziś wrażenie.
POLECAMY: ULUBIONE MODELKI MAGAZYNU "VOGUE"
Ursula Andress
Kiedy w 1962 roku w filmie „Dr No” z morza wyłoniła się grana przez Ursulę Andress Honey Ryder, widownia zamarła. Szwajcarska aktorka o pięknych kształtach odziana była tylko w bawełniane bikini - w tamtych czasach to robiło wrażenie.
Dzięki roli dziewczyny Bonda Andress zyskała wtedy popularność, ale miejsce w historii kina zapewniło jej właśnie to bikini uszyte i zaprojektowane przez krawcową z Jamajki.
Moment pojawienia się Andress w „Dr No” uważany jest za jeden z najseksowniejszych w historii kinematografii, a bikini stało się obiektem kultu. W 2001 roku zostało sprzedane na aukcji za 35 tysięcy funtów.
POLECAMY: ULUBIONE MODELKI MAGAZYNU "VOGUE"
Kiecka MM i bikini od Bonda - najsłynniejsze filmowe ciuchy
Po latach w kolejnym odcinku przygód Bonda, „Śmierć nadejdzie jutro”, twórcy oddali cześć boskiej Ursuli i jej bikini. Tym razem z fal wyłoniła się Halle Berry.
POLECAMY: ULUUBIONE MODELKI MAGAZYNU "VOGUE"
Kiecka MM i bikini od Bonda - najsłynniejsze filmowe ciuchy
Na pewno wszyscy, którzy dorastali w latach 90, pamiętają tę czerwoną kreację. W hicie „Pretty Woman” Julia Roberts przeobraża się w damę dzięki sukni projektu Nino Cerrutiego.
POLECAMY: ULUUBIONE MODELKI MAGAZYNU "VOGUE"
Kiecka MM i bikini od Bonda - najsłynniejsze filmowe ciuchy
Scena przesłuchania w "Nagim instynkcie" robi do dziś wrażenie nie tylko dlatego, że grająca główną rolę Sharon Stone nie nosi w niej bielizny. Nawet w obcisłych majtasach po pachy ta aktorka emanowałaby erotyzmem o zatrważającej sile rażenia. Seksapil, inteligencja, pewność siebie. I ta sukienka - biała mini z golfem zaprojektowana przez Ellen Mirojnick.
POLECAMY: ULUUBIONE MODELKI MAGAZYNU "VOGUE"
Kiecka MM i bikini od Bonda - najsłynniejsze filmowe ciuchy
Zresztą wszystkie projekty Mirojnick z filmu robią wrażenie do dziś. Tak jak ta sukienka, w której bohaterka Stone uwodziła Michaela Douglasa na dyskotece.
POLECAMY: ULUUBIONE MODELKI MAGAZYNU "VOGUE"
Milla Jovovich
Jean-Paul Gaultier wyznał kiedyś, że lubi pracować dla X muzy, bo może wtedy zaszaleć i pokazać to, co w świecie couture nie uchodzi. Przygotował kostiumy do kilku filmów, m.in. "Kucharz, złodziej, jego żona i jej kochanek" oraz "Miasto zaginionych dzieci". Jednak najsłynniejsze filmowe projekty jego autorstwa, to te z widowiska SF Luca Bessona "Piąty element".
POLECAMY: ULUUBIONE MODELKI MAGAZYNU "VOGUE"
Milla Jovovich
Na potrzeby filmu zaprojektował 954 kostiumów, większości przymiarek doglądał osobiście. Te najbardziej zapadające w pamięć - strój przypominający bandaże i drugi kusy przyodziewek w kolorach bieli i pomarańczy - nosiła Milla Jovovich.
POLECAMY: ULUUBIONE MODELKI MAGAZYNU "VOGUE"