Wielka mistyfikacja
Wkrótce okazało się, że jej sława to efekt eksperymentu dyrektora Telewizji Warszawa, Daniela Wrocławka, który w filmie "Celebryci" chciał pokazać, że w dzisiejszych czasach z absolutnie każdego można zrobić gwiazdę. Do Beaty przylgnęła łatka "oszukanej celebrytki", a ona sama na jakiś czas zniknęła z mediów społecznościowych i życia publicznego.