Okulary w grubych oprawkach
Wszystko zaczęło się od kultowych okularów marki Ray Ban. Ponieważ jednak Polaków na nie nie stać, ulice zaroiły się od tanich podróbek produkcji chińskiej, często zresztą z charakterystycznym napisem „Ray Ban”. Z jakiegoś powodu popularne „kujonki” z czarnymi, grubymi oprawkami zawładnęły sercami „modnych” ludzi. Efekt jest taki, że czasem można odnieść wrażenie, że co druga osoba w naszym kraju ma problem ze wzrokiem. Aspekt pozytywny tego trendu jest taki, że jeśli rzeczywiście masz wadę wzroku, okulary nie są już obciachem.