Czarna wdowa
Systematycznie zabija swoich współmałżonków, współpracowników albo członków rodziny. Zwykle pierwsze morderstwo ma miejsce po 25 roku życia. Ten zbrodniczy cykl może trwać nawet dekadę. Czarna wdowa zabija nawet 6-8 ofiar w ciągu 10-15 lat. Przeważnie stara się imitować zgony z przyczyn naturalnych, używa w tym celu np. trucizny. Celem jest przejęcie majątku lub pieniędzy z ubezpieczenia.
Tillie Klimek
To niemal podręcznikowy przykład czarnej wdowy. Ta amerykańska morderczyni polskiego pochodzenia działała w Chicago. Twierdziła, że ma prorocze sny i potrafi przewidzieć datę śmierci swoich mężów. W rzeczywistości podtruwała ich arszenikiem. Jej pierwszy małżonek zmarł w 1914 roku, po krótkiej chorobie. Lekarze stwierdzili, że miał problemy z sercem. Kobieta zgarnęła sporą sumę z ubezpieczenia.
Łącznie Tillie miała pięciu mężów i każdy po pewnym czasie umierał. Nazwisko Klimek przejęła po swojej ostatniej, niedoszłej ofierze. Mężczyzna wylądował w szpitalu i okazało się, że został otruty arszenikiem. Podejrzenia padły na Tillie. Wkrótce okazało się, że w zwłokach innych mężów również odnaleziono arszenik. W 1921 roku kobieta została skazana na dożywocie. Zmarła kilka lat później, w 1936 roku.