Marylin Monroe
Makijażysta boskiej MM, Allan „Whitey” Snyder, wyprzedzał swoje czasy. Na prośbę sławnej klientki stosował wazelinę jako rozświetlacz do policzków – w ten sposób zapewniał twarzy Monroe delikatny, rozproszony blask.
Myślisz, że konturowanie ust to współczesny wynalazek? Snyder już w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku stosował pięć odcieni czerwonej pomadki i błyszczyk, aby nadać ustom aktorki zmysłowy kształt i kolor. Zewnętrzną część warg malował ciemniejszymi czerwieniami, środek – jaśniejszymi, aby dodać ustom objętości. Do tego nakładał rozświetlacz na łuk kupidyna i dolną wargę.
Aby odtworzyć słynny makijaż Marylin, możesz zabawić się w mistrzynię konturowania albo sięgnąć po szminkę Avon True w odcieniu Red Cream (32 zł). Jej czerwień od razu przeniesie cię do złotej ery Hollywood.