Rita Hayworth
Pierwsza ognistowłosa piękność rudy odcień fryzury zawdzięczała farbie, a niezwykłą gładkość i blask swoich kosmyków – regularnym zabiegom z użyciem ciepłego oleju.
Po każdym myciu Rita Hayworth wcierała we włosy podgrzaną mieszankę olejów. Nakładała je na długość i końcówki włosów, owijała głowę ręcznikiem i po 15 minutach spłukiwała mieszanką wody z sokiem cytrynowym. Zabieg domykał łuski włosów, odżywiał i wygładzał. Dzięki temu były miękkie i megabłyszczące.
Chcesz zastosować podobną kurację? Sięgnij po regenerująco-odżywczy olejek do twarzy, ciała i włosów Planet Spa. Możesz nakładać go na suche włosy, aby wygładzić je i nabłyszczyć, lub na wilgotne, by je głęboko odżywić.