Robert Redford i Paul Newman
Paul Newman, czyli najpiękniejsze oczy w historii showbiznesu. Robił wrażenie jeszcze jako 80-letni staruszek. Karierę zaczynał w latach 50., kiedy wyglądał jak złoty chłopiec. Potem przybywało mu siwych włosów i wdzięku. Miał boski uśmiech, zawadiackie spojrzenie i ogromny talent. Zabójcza mieszanka. To samo działało w przypadku jego kolegi po fachu, a prywatnie przyjaciela, Roberta Redforda. W latach 60., 70. i 80. uchodził za jednego z głównych przystojniaków dużego ekranu.