Keira Knightley - 2004 rok
Jest najlepszym przykładem na to, że wielkość biustu nie ma znaczenia. Coś, co przez niektórych uznawane jest za jej wadę, obróciła w swój największy atut. Mimo braków w pewnych częściach ciała, pokazała, że małe jest piękne, podnosząc na duchu wszystkie zakompleksione kobiety.
W 2004 roku została uznana przez jeden z najbardziej prestiżowych magazynów "Empire" za najseksowniejszą gwiazdę dużego ekranu. Keira jest zaprzeczeniem kultu plastikowych i wypełnionych sylikonem króliczków Playboya. I chwała jej za to!
POLECAMY: * Najładniejszy mały biust*