W wielki mieście
Jeszcze w college'u Tiffany odbyła staż w "Vogue'u", który miał dać jej pełen obraz tego, jak wygląda amerykańska branża rozrywkowa. Nagrała nawet swój pierwszy singiel – była przekonana, że kilka klipów w sieci i sukces będzie murowany. Może 5 lat temu, ale nie teraz. Szybko zrozumiała, że szybciej popularność zdobędzie, fotografując się ze znanymi postaciami. Na efekt długo nie musiała czekać. Wkrótce "New York Times" ochrzcił jej profil przydomkiem "bogate dzieciaki na Instagramie".