Narzędzie tortur czy symbol kobiecości?
Od dawna gorset zastępowany jest przez biustonosz. Nie oznacza to, że nie można go kupić czy nosić. W latach 80. francuski projektant mody Jean-Paul Gaultier uszył "sznurówkę" dla samej Madonny. „Gorset podkreśla naturalną kobiecą linię, co nie musi oznaczać ściśnięcia. Przecież chcemy, aby kobiety żyły i oddychały pełną piersią. Płaski z przodu gorset, wypychający biust do góry daje poczucie siły i pewności siebie” - fanką gorsetu pozostaje Vivienne Westwood, która uczyniła go podstawową częścią swoich kolekcji.