Styl minimalistyczny
Lata 60. to czas, gdy światem mody rządzi Yves Saint Laurent, który uwielbiał kobiety o androgenicznej urodzie, a w jego kolekcjach przeważały proste, ponadczasowe fasony. Jedną z jego muz była Betty Catroux, smukła i wysoka blondynka, którą pokochał za długie nogi i ciało, na którym jego żakiety i smokingi prezentowały się perfekcyjnie. Ich przyjaźń przetrwała aż 35 lat, a modelka towarzyszyła mu na pokazach i w imprezach w nowojorskim Studio 54. Jak mówił: - Kobiecie, żeby dobrze wyglądać, wystarczy czarny golf, czarna spódnica i ramiona mężczyzny, który ją kocha.