Arkadia dla cudzołożników
W Petersburgu pracowita reporterka nie spotkała ani jednego żonatego mężczyzny, który określał się jako wierny. Autorka miała wrażenie, że nawet ci, którzy nie zdradzili, wymyślają swoje romanse. W końcu trzeba wykazać się męskością czy też atrakcyjną kobiecością.