Anna Popek na minus
Kolejnym wydarzeniem minionego tygodnia, na którym pojawiło się wiele znanych twarzy, było otwarcie salonu piękności Fab&Glam w Warszawie. Anna Popek kolejny raz nas nie zachwyciła.
Pensjonarski styl nie pasuje prezenterce. Komplet był niezwykle klasyczny: biały top oraz granatowa spódnica za kolano i, wydawałoby się, całkiem bezpieczny. Niestety, nie w tym wydaniu. Strój dodał Annie lat.
Czarne, wysokie kozaki nie dodały figurze subtelności, wręcz odwrotnie. Niechlujnie uczesane włosy także nie uratowały tej stylizacji. Okulary postarzyły Popek. Najwidoczniej zabrakło tutaj i pomysłu, i lekkości.