Kłopoty finansowe byłej Posh Spice
Prezes British Fashion Council Harold Tillman nazywa poczynania Victorii "kosztem związanym z rozwojem". Jak mówi dla "Daily Mail": "Marka, którą stworzyła to efekt jej własnej pracy i traktuje ją ona bardzo poważnie. Z pewnością nie jest to przypadek typu - pozwól być żonie szczęśliwą, niech otworzy butik". Nie ma jednak wątpliwości, że Beckhamowie są marką sami w sobie, a ich potencjał może być wykorzystany do reklamowania niemal wszystkiego od luksusowych ubrań, telewizji satelitarnej po alkohole. Mogą więc sobie pozwolić na długoterminowe inwestycje, które mają zakończyć się sukcesem w przyszłości.