Kamila i Andrzej Łapiccy
Łapicka narzeka, że w ostatnim czasie nie uszanowano jej prywatności.
"Nie dostałam szansy przeżycia osobistej tragedii, nawet nie mogę sobie tego przepracować. Nikt nie wie, co przeżyłam przez ostatni czas w domu, szpitalu, i nikt nie ma prawa tego oceniać" - powiedziała miesięcznikowi "Pani".
Przypomnijmy, że jeden z dzienników opublikował materiał pod wszystko mówiącym tytułem: "Kamila Łapicka wyrzuciła rzeczy męża na śmietnik. Dzień po śmierci Andrzeja Łapickiego!", dokumentując swoje "śledztwo" wieloma fotografiami przedstawiającymi zawartość worków.
Sama Kamila Łapicka nie odniosła się bezpośrednio do tego wydarzenia w wywiadzie udzielonym magazynowi "Pani".