Wyżej od Lenina
Artystka jest w czepku urodzona. Jest piękna (choć złośliwi twierdzą, że to dzięki licznym operacjom plastycznym), sławna i bogata. Jest też pierwszą pod względem popularności kobietą w Rosji. W rankingu "Człowiek roku" Ałła zajęła trzecie miejsce – po Putinie i Miedwiediewie. Władcy z Kremla kochają piosenkarkę. Na jej urodziny przychodzą zazwyczaj wszyscy. Ałła może się wówczas pławić w wyszukanych komplementach. Nikt jednak nie jest w stanie pobić wspomnianego już Żirinowskiego, który na jednym z przyjęć powiedział: "Wszyscy wielcy ludzie urodzili się w kwietniu – Szekspir, Pugaczowa, Lenin i Żirinowski".