Styl szwedzkich podatników
Kilka lat temu "The Guardian" przekonywał, że styl ABBY, który przeszedł do kanonu mody, nie był wcale świadomym wyborem muzyków. Do takich ubrań zmusiło ich ówczesne szwedzkie prawo podatkowe. Zespól mógł odliczyć sobie koszty przygotowania kostiumów tylko wtedy, jeśli były skrajnie odjechane. Tak bardzo, że nikt przy zdrowych zmysłach nie pokazałby się w nich na ulicy.