„Ludzie lubią widzieć cierpienie innych”
- Moja mama była akurat w banku, kiedy ktoś jej doniósł: „pani córkę aresztowano, podają to w wiadomościach”. „Nie ma szans, żeby moja córka była w więzieniu, właśnie z nią rozmawiałam”. „Nie, na pewno jest w więzieniu, pokazywali w telewizji!”. Jak im się udaje uniknąć odpowiedzialności za rozgłaszanie takich bzdur? Nagłówek brzmi: „ma zdjęcie w więzieniu”, ale ludzie czytają to wybiórczo. I to jest niebezpieczne – przyznaje aktorka.