Ma do tego dystans
Blake, jako jedna z nielicznych gwiazdek Hollywood, ma do siebie i swojej pracy ogromny dystans. Często publikuje zdjęcia, na których daleko jej do ideału. Na jednym błyszczy na czerwonym dywanie, na drugim opluwa się owsianką. Jak sama przyznaje, humor to jedyny ratunek, kiedy ewidentnie ktoś próbuje ją skrzywdzić. Czasem jednak brukowce przekraczają granice.
- Nie pozwalam krzywdzącym plotkom mnie ranić. Ale kiedy dzwoni do mnie mama, przerażona, że córkę aresztowali, a wszystkich z banku interesuje wyłącznie jej reakcja, a nie to, by ją uspokoić czy jej pomóc. Wtedy budzi się we mnie okropne przekonanie, że ludzie puszczają w obieg takie plotki nie dlatego, że to potencjalnie śmieszna, zawadiacka historyjka, a dlatego, że lubią widzieć krzywdę i cierpienie innych osób. Nienawidzę, kiedy ktoś próbuje zranić osoby, które kocham – mówi w wywiadzie.