Kate i William
Największą sensację wywołała informacja, że para książęca chce nie tylko ograniczyć liczbę towarzyszących im ochroniarzy, ale także zrezygnować ze służby i wszystkie obowiązki domowe wykonywać samodzielnie. - Młodzi ponoć doszli do wniosku, że będzie najlepiej, jeżeli większość z nich będą wykonywać sami - twierdzi mówi osoba z otoczenia pary w rozmowie z „Daily Telegraph”, dodając, że książę nie jest tak ekstrawagancki, jak jego ojciec.
Poza tym, jak każdy młody oficer w brytyjskich siłach zbrojnych, chce sam dokonywać życiowych wyborów. Małżonkowie są zdania, że dzielenie domu ze służbą pozbawiłoby ich intymności. „To jest zmiana i to będzie zapewne dobrze przyjęte przez publiczność. Jak długo to potrwa? Nie wiem” - powiedział historyk Norman Davies, komentując niecodzienną decyzję książęcej pary.