Z twarzą Marylin Monroe
Maja Sablewska uwielbia tatuaże, których ma na swoim ciele już 13. Większość z nich zrobiła w Polsce, ale żeby wytatuować sobie wizerunek Marilyn Monroe poleciała do Miami do studia Tima Hendricksa. „Jestem zafascynowana jej postacią. Przeczytałam o niej wszystko. Była wielką ikoną popkultury. Tragiczną. Przegrała siebie, bo otaczała się niewłaściwymi ludźmi” mówi Maja o swojej idolce.
POLECAMY: * Pamiętliwa i mściwa Magda Gessler?*