Joanna Liszowska, Maciej Maleńczuk
Maleńczuk twierdzi, że bez "wspomagaczy" ciężko jest coś stworzyć. "Tomasz Stańko twierdzi, że się da. Ale on tyle wyćpał, że nie wiem, czy jest wiarygodny". "Moje największe utwory powstały właśnie na kacu, w momencie depresji ponarkotykowej lub poalkoholowej, kiedy trzeźwiałem i starałem się pozbierać życie do kupy" - powiedział artysta.