Wyjątkowe święta
Małgosia wspomniała również, że jedne święta spędziła z dala od rodziny i już raczej tego nie powtórzy, bo bardzo tęskniła za atmosferą i ciepłem Wigilii. - Od tego czasu już nie wyjeżdżamy na święta i zawsze robimy je u mnie w domu. Nawet gdy rok temu byłam w zaawansowanej ciąży, bo Basia urodziła się w styczniu, nie wyobrażałam sobie, że ich nie urządzę. Oczywiście, wszyscy chcieli mnie odwieść od tego pomysłu, ale ja się uparłam, że muszą być u mnie, bo organizowanie ich sprawia mi wielką frajdę - przyznała i dodała, że tegoroczne święta będą wyjątkowe, bo po raz pierwszy weźmnie w nich udział jej najmłodsza córeczka Basia.