Dieta
Katowanie się głodówkami już wyszło z mody. I bardzo dobrze, bo nie jest dobre dla zdrowia, wyrządza więcej szkody niż pożytku. Ale to nie oznacza, że utrzymanie płaskiego brzuszka obędzie się bez przestrzegania pewnych zasad. Dobrze, że nie tak rygorystycznych. Co w takim razie robić, a czego nie, aby pałaszowanymi smakołykami nie dodawać sobie coraz większej ilości centymetrów w pasie?
Jednym z rozwiązań okazuje się być unikanie wzdęć. To przez te nieprzyjemne procesy nasz brzuch potrafi czasem przybrać rozmiar dużo większy niż normalnie. A jak ich unikać, jak je ograniczać? Po pierwsze, po głównych posiłkach nie należy sięgać po słodycze. Jeśli już mamy ochotę na deser lub słodką przegryzkę, odczekajmy koniecznie ok. 1 godziny. Po drugie, unikajmy potraw wzdymających, takich, jak groch czy fasola.
Jeśli już mamy ochotę na dania z nich przyrządzane koniecznie dodawajmy do nich kminku lub majeranku. Po trzecie, sięgajmy po herbatki ziołowe, zwłaszcza po sutych i tłustych posiłkach. Doskonała będzie mięta, rumianek lub koper włoski. Po czwarte w trakcie jedzenia starajmy się nie mówić lub nie spieszyć z konsumowaniem. Połykanie powietrza, tyko wzmaga pojawianie się wzdęć.