Elegancka bielizna
Jako dwudziestolatka mogłaś wytłumaczyć się z bawełnianych majtek z podobizną Myszki Miki i zupełnie niedobranych do nich biustonoszem nawet podczas najbardziej namiętnych igraszek. Jako trzydziestolatka powinnaś zainwestować w naprawdę szlachetną bieliznę.
Co ciekawe, wcale nie chodzi o to, żeby przyjemność zrobić swojemu mężczyźnie, to tylko efekt uboczny. Gwarantujemy, że będziesz czuła się dużo bardziej seksownie, mając na sobie skompletowane koronkowe cuda, nawet jeśli nikt miałby o tym nie wiedzieć.
(Pat Muszyńska/mb), kobieta.wp.pl