UrodaMedycyna jutra

Medycyna jutra

Medycyna jutra
06.05.2008 12:10, aktualizacja: 31.05.2010 11:29

Botoks, mezoterapia, ostrzykiwanie kwasem hialuronowym. Zabiegi te zna już niemal każdy. Jeśli jeszcze ich nie miał, to zapewne o nich słyszał. Bo medycyna estetyczna to dziedzina, która podbiła świat i przestała być tematem tabu. Powód: pozwala na długo zachować piękny, młody wygląd.

Botoks, mezoterapia, ostrzykiwanie kwasem hialuronowym. Zabiegi te zna już niemal każdy. Jeśli jeszcze ich nie miał, to zapewne o nich słyszał. Bo medycyna estetyczna to dziedzina, która podbiła świat i przestała być tematem tabu. Powód: pozwala na długo zachować piękny, młody wygląd.\r\n\r\nDo niedawna mało kto przyznawał się do tego, że poddawał się zabiegom upiększającym. Dyskrecja była w cenie. Dziś jest odwrotnie: korzystanie z usług dermatologów estetycznych jest modne. Nawet znane osoby ze świata kultury i polityki coraz chętniej mówią o tym publicznie. Dlaczego? Bo dbanie o siebie, w tym także zapobieganie i usuwanie oznak starzenia, staje się ogólnie przyjętą normą. Potwierdzają to nawet sami lekarze wspominając, że na początku ich praktyki pacjentkami gabinetów były przeważnie aktorki, piosenkarki i osoby bardzo zamożne.\r\n\r\nTeraz trafiają do nich osoby w każdym wieku i z różną zawartością portfela. Do lekarza zgłasza się po prostu każdy, kto potrzebuje zmiany wyglądu (odmłodzenia czy usunięcia niedoskonałości) lub chce zapobiec powstawaniu zmarszczek mimicznych. – I dlatego do gabinetów medycyny estetycznej przychodzą kobiety od 20 aż do... 80 roku życia – mówi dr Anna Piwek z Instytutu Sharley w Warszawie. – Najmłodsze pacjentki najczęściej chcą powiększać usta, a te najstarsze choć troszeczkę się odmłodzić – dodaje. Potwierdza to także Arthur Byra z firmy Croma-Pharma Polska (www.anteis.pl), który mówi, że bariera wiekowa osób korzystających z zabiegów medycyny estetycznej na świecie wciąż się obniża, w myśl zasady – im wcześniej zaczniemy działania profilaktyczne, tym dłużej będziemy wyglądać młodo.\r\n\r\nFITNESSOWE PRAWDY I MITY\r\n\r\nPIELĘGNACJA NA MIARĘ\r\n\r\nMŁODSZA BEZ LIFTINGU\r\n\r\nCo ciekawe, coraz więcej osób doskonale wie, na jaki zabieg chciałyby się zdecydować i wykazuje się znajomością stosowanych w dermatologii estetycznej preparatów (botoks, kwasy hialuronowe, peelingi) oraz nowości wchodzących na rynek. – A nas tylko pytają o potwierdzenie, czy dany produkt mogą zastosować u siebie z dobrym efektem – twierdzi dr Anna Piwek.\r\n\r\nModa na młodość\r\n\r\n– Nie ma dokładnych badań, które monitują, ile kobiet rocznie poddaje się tego typu zabiegom. Wiadomo jednak, że ich liczba z roku na rok jest coraz wyższa – podkreśla Arthur Byra. Można zauważyć to chociażby po sprzedaży preparatów do wypełniania zmarszczek. Z naszych danych wynika, że w ciągu jednego roku zwiększyła się ona o 115 proc.!, a w tej chwili szacunkowo rynek wypełniaczy będzie corocznie wzrastał do 35 proc.\r\n\r\n– Rośnie także liczba mężczyzn regularnie korzystających z usług dermatologów estetycznych. I choć w Polsce na razie jest to odsetek zaledwie 4-5 proc. wszystkich pacjentów, to na przykład w Szwecji stanowią oni aż 40 proc. – dodaje. Na to, że coraz chętniej poddajemy się zabiegom mało inwazyjnym wpłynęło kilka czynników. Po pierwsze czas. Rzeczywiście, zabiegi nie trwają długo i, co ważniejsze, nie wymagają brania urlopu, tak jak w przypadku zabiegów chirurgii plastycznej.\r\n\r\nWstrzykiwanie botoksu nazywano nawet zabiegiem lunchowym, bo trwa krótko i właściwie nie zostawia śladów na skórze. Jest w tym jednak pewna przesada. Owszem, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby botoks aplikować sobie „z marszu”, bo nie są do tego potrzebne wcześniejsze badania, ale lepiej po nim chwilę odpocząć, bo mimo wszystko może pojawić się opuchlizna lub widoczne ślady po ukłuciach. Drugim powodem sprawiającym, że moda na zabiegi z zakresu medycyny estetycznej wręcz eksplodowała, są ich rewelacyjne efekty.\r\n\r\nFITNESSOWE PRAWDY I MITY\r\n\r\nPIELĘGNACJA NA MIARĘ\r\n\r\nMŁODSZA BEZ LIFTINGU\r\n\r\nOdpowiednio dobrane odmładzają i ujędrniają skórę, skutecznie likwidują zmarszczki i poprawiają owal twarzy. Jedyny minus – trzeba je powtarzać, bo w tej dziedzinie nie ma zabiegów jednorazowych. I wreszcie: istnieje niewiele przeciwwskazań – wśród nich jest ciąża, okres karmienia piersią i stany zapalne skóry.\r\n\r\nDermatologia w cenie\r\n\r\nNajbardziej popularne na świecie zabiegi z kręgu medycyny estetycznej to nieoperacyjne usuwanie zmarszczek i modelowanie owalu twarzy przy pomocy kwasu hialuronowego i botoksu. Chlubą dermatologii estetycznej są także peelingi lekarskie i zabiegi na ciało, takie jak lipoliza, czyli forma liposukcji – odsysania tłuszczu, ale bez chirurgicznej interwencji. Lekarz specjalizujący się w medycynie estetycznej znajdzie także najlepszy sposób na usunięcie brodawek i włókniaków, czy też zbędnego owłosienia. Ale krąg zabiegów z tej dziedziny medycyny wciąż się powiększa. Ostatnio specjaliści zainteresowali się także starzeniem... włosów. Z pewnością już wkrótce pojawią się zabiegi, które ograniczą ich wypadanie i poprawią ogólną kondycję.\r\n\r\nTrochę historii\r\n\r\nMedycyna estetyczna jako ruch naukowy wywodzi się z Francji, gdzie powstała w 1973 r. pod wpływem działań endokrynologa Jeana Legranda. Wkrótce zainteresowanie tą dziedziną wiedzy było tak duże, że powołano Francuskie Towarzystwo Medycyny Estetycznej. W naszym kraju zaczęto interesować się nią prawie 20 lat później niż w Europie Zachodniej. – Pierwsze kongresy Medycyny Estetycznej odbyły się pod koniec lat 90. Wówczas powstało też pierwsze towarzystwo zrzeszające lekarzy tej specjalności – Sekcja Medycyny Estetycznej, a w 2002 r. pierwsza Podyplomowa Szkoła Medycyny Estetycznej.\r\n\r\nOficjalne wydanie internetowe:\r\n\r\nWWW.SPAEDEN.PL\r\n\r\n

Źródło artykułu:WP Kobieta