Wszystko dopięte na ostatni guzik
Prezydent Emmanuel Macron wraz z małżonką Brigitte złożyli oficjalną wizytę w Stanach Zjednoczonych. Najpierw odbyły się rozmowy w cztery oczy, potem prezydent Francji oglądał Gabinet Owalny, gdzie Donald Trump pokazywał mu między innymi telefon, z którego dzwoni do Paryża. Zaś wieczorem francuska para prezydencka była gościem honorowym na uroczystej kolacji, wydanej przez Melanię Trump. Żona Donalda Trumpa zadbała o każdy najdrobniejszy szczegół. Osobiście decydowała o tym, co goście będą jedli. Wybrała też porcelanę, sztućce i kwiaty.