Miłośniczka stylu Dolce&Gabbana
Jej stylizacje były przemyślane i dopracowane w każdym szczególe. Żadna z pierwszych dam nie dobierała tak skrupulatnie kreacji do okazji. Nie obyło się bez kilku naciągnięć etykiety, ale w ogólnym kontekście wypadła naprawdę dobrze. Na uwagę zasługuje fakt, że w każdym możliwym przypadku wybierała kreacje od rodzimych projektantów, oddając tym samym hołd dla tamtejszego krawiectwa. Schyłek jej podróży obfitował w projekty Dolce&Gabbana, które wyraźnie pokochała. Przypomnijmy, że na audiencji u papieża Franciszka miała koronkową sukienkę tej marki, później czarną midi z odkrytymi ramionami na kolacji u królowej Matyldy, płaszcz z aplikacjami 3D na lunchu podczas szczytu NATO, mieniącą srebrną na koncercie, a na koniec kwiatową maxi na spacerze ulicami słonecznej Sycylii.