No make-up
Nic tak nas nie odrzuca jak ciężki makijaż. Może nie wiemy, do czego służą te wszystkie pudry i tusze, ale doskonale wiemy, kiedy jest ich za dużo. Jesteśmy wzrokowcami i bez pudła zauważymy kilka warstw podkładu, nieumiejętnie położony puder brązujący, cienie załamane w kąciku powiek, szminkę w zajadach i zlepione tuszem rzęsy. Mamy traumę - bo dokładnie tak wyglądała sąsiadka naszej babci i nie chcemy, żeby dziewczyna, która się interesujemy była jej reinkarnacją.