Chcę, żeby każdy Polak znał moje nazwisko
Która sesja w programie wymagała od ciebie największej walki z samym sobą i okazała się wyzwaniem?
Sesja, która była dla mnie dużym wyzwaniem, ale zarazem była jedną z najlepszych - to sesja z koniem. Nigdy wcześniej nie miałem zdjęć ze zwierzętami. Tutaj musiałem sam dobrze wypaść, ale też chciałem, żeby mój koń pokazał się z dobrej strony. Głównym moim celem odnośnie tego zdjęcia jak i wszystkich pozostałych sesji, było to żeby znaleźć klucz do sukcesu. W tym przypadku udało się.
Czy wypromowanie twojej osoby w Top Model przełożyło się na konkretne propozycje zawodowe, czy też zrobienie kariery w męskim modelingu to ciężka praca u podstaw i niełatwo utorować sobie drogę do sukcesu?
Nie ukrywam, że praca w modelingu to ciężki kawałek chleba. Jestem bardzo zdeterminowaną osobą i zawsze dążę do celu, ale wiadomo, mam chwile słabości jak każdy. Do tego, żeby wprowadzić swój własny rytuał w świat modelingu potrzeba mi jeszcze wiele lat pracy. Cieszę się, że to wszystko nie przychodzi z dnia na dzień, a trzeba się zaangażować i czasami poświęcić wiele, żeby cokolwiek osiągnąć. Program dał mi dużą sławę - to prawda i bardzo się z tego cieszę, ale do tego wszystkiego potrzeba jeszcze dużo pracy.