Łatwiejszy poród
Noszenie w łonie rozwijającego się dziecka mocno nadwyręża mięśnie dna miednicy. Sam poród (o ile odbędzie się w sposób naturalny) to dla nich dodatkowe obciążenie. Więzadła rozciągają się wówczas i często wiotczeją, a przecież muszą szybko wrócić do pełnienia swojej roli, czyli podtrzymywania narządów.
To właśnie osłabione mięśnie Kegla są przyczyną tzw. wysiłkowego nietrzymania moczu (np. podczas kichania), które przytrafia się ciężarnym i paniom po porodzie. Badania przeprowadzone na 900 kobietach (opublikowane w "An International Journal of Obstetrics and Gynaecology") wykazały, że osoby wykonujące ćwiczenia mięśni Kegla przez co najmniej 12 tygodni ciąży, skarżyły się na problemy z brakiem kontroli pęcherza dwa razy rzadziej. Warto również wspomnieć, że dobrze wyćwiczone mięśnie ułatwiają poród.