Joanna Trzepiecińska
Joanna Trzepiecińska nie zmienia się od wielu lat. I choć jej figura i uroda, są jakby poza upływem czasu, to nie można już powiedzieć tego o jej stylizacjach. Aktorka umiejętnie postarza się strojem i nie wykorzystuje warunków, jakie dała jej natura… Podobnie było podczas Dorocznej Gali Nagród Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Czerń od stóp do głów, mało gustowne falbanki i drobne groszki na półprzezroczystym materiale. Jakby tego było mało, aktorka dobrała też najgorsze z możliwych dodatków – czarną torebkę na krótkim pasku noszoną na ramię i czółenka z okrągłym noskiem i odkrytą piętą. Wszystko razem tworzy styl dobry dla starszych pań. Choć w dzisiejszych czasach i one mają w sobie o wiele więcej polotu.
Kompletną klapą jest też fryzura pani Joanny. Loki to jej znak rozpoznawczy. I rzeczywiście, burza włosów świetnie do niej pasuje. Ale ułożone w drobne sprężynki włosy o długości do ramion wyglądają ciężko i, podobnie jak strój aktorki, znacznie ją postarzają.