Martensy
Wszystko zaczęło się od niefortunnego upadku na nartach, który dr. Klaus Maertens przypłacił zwichnięciem kostki. By ulżyć sobie w cierpieniu, zaprojektował buty z miękką podeszwą. Nie przypuszczał, że zszyte charakterystyczną żółtą nicią buty za kostkę zyskają taką popularność. Nosili je robotnicy, przedstawiciele młodzieżowych subkultur, wreszcie gwiazdy. Dziś najbardziej charakterystyczny model 1460 można kupić w zaskakujących kolorach i wzorach: żółte, w kwiaty, z brytyjską flagą, lakierowane albo klasyczne: matowe i czarne. Nosi je młodzież, pokazują się w nich celebryci. Jeśli jest coś, co łączy papieża i Madonnę, to właśnie buty. Oboje nosili martensy.
POLECAMY: * Heidi Klum w podartych dżinsach*