Dawid Podsiadło
Całe szczęście, że w pierwszej chwili w oczy rzuca się żółty podpis. Czy to na pewno Podsiadło? Wokaliście maksymalnie wygładzono problematyczną cerę, wyprostowano nos i zwężono żuchwę. Całe szczęście, że nikt nie wpadł na pomysł wyprostowania włosów.
Samą okładkę "Logo" po serii artykułów na jej temat, z typowym dla siebie przekąsem Dawid skomentował na swoim fanpage'u:
"Jeżeli jeszcze nie wiecie, to w najnowszym numerze Logo przyjemny wywiad z Curly Heads. (...) moja cera tak naprawdę nie jest gładka jak na załączonym obrazku, przecież nos mam też jakiś krzywy, a nie taki ładny.
Chciałem odpowiedzialnych za wypuszczenie materiału tylko poinformować, że to nie jest zdjęcie Dawida Podsiadło, to projekt korekt plastycznych, które przejdzie na początku roku 2015 w klinice chirurgii plastycznej właśnie. I wtedy to nie będzie wpadka, tylko prawda! Najpierw trzeba pogadać, bym Wam przecież powiedział. Oj głuptaski".