Najbardziej żenujące wypowiedzi gwiazd
Edyta Górniak
Czy to wypada powiedzieć? Wiele gwiazd nie zadaje sobie tego typu pytań. Mówią lub piszą wszystko, co przyjdzie im do głowy. Ich żenujące wypowiedzi są później często wyśmiewane przez media oraz internautów, ale celebryci nie wyciągają wniosków z takich historii. Przecież w show-biznesie najważniejszy jest rozgłos...
Czy to wypada powiedzieć? Wiele gwiazd nie zadaje sobie tego typu pytań. Mówią lub piszą wszystko, co przyjdzie im do głowy. Ich żenujące wypowiedzi są później często wyśmiewane przez media oraz internautów, ale celebryci nie wyciągają wniosków z takich historii. Przecież w show-biznesie najważniejszy jest rozgłos...
Edyta Górniak bardzo lubi zdradzać szczegóły życia rodzinnego. Jeden z jej wpisów na portalu społecznościowym przekroczył jednak granice dobrego smaku. "Kiedy Allan (9-letni syn gwiazdy - przyp. red.) widzi takie zdjęcia, tuli się do mojej piersi i pyta: Mama, masz jeszcze jakieś mleczko? Bym chciał trochę... A ja mu odpowiadam: Nie mam już, kocie. Mówiłam ci, że wszystko wypiłeś, jak byłeś mały. I tak jest prawie zawsze, kiedy oglądamy jego pierwsze zdjęcia" - napisała Edyta.
Refleksja przyszła za późno, gdy jeden z tabloidów opublikował artykuł zatytułowany "Allanek wciąż chce ssać jej piersi". "Dodanie kilku słów, nadanie absurdalnego wybrzmienia mojej wypowiedzi, zmanipulowanie treści mojego komentarza związanego z Allanem, opublikowanego w szczególnym dniu jego urodzin, to podłe szczególnie" - skomentowała oburzona Górniak.
Tekst: RAF/(kg), kobieta.wp.pl