Trampki do spódnicy
To już właściwie klasyczna wpadka Polek. Tak jak panowie lubią nosić plecak do garnituru, tak my lubujemy się w zakładaniu sportowego obuwia do eleganckich sukienek. Wygląda to niestety raczej komicznie. Pół biedy, że mieszamy style. Niestety, sportowe obuwie dobrane do sukienki zniekształca figurę i sprawia, że nogi wydają się krótkie i masywne.
Jeżeli już stwierdziłaś, że nigdy więcej nie założysz jednocześnie trampek i sukienki, uważaj: balerinki też nie zawsze są rozwiązaniem, a czasami mogą pogorszyć sprawę. Do spódnic i sukienek najlepiej pasują buty na obcasie, choćby najmniejszym. Jeśli nie możesz lub nie lubisz nosić takiego obuwia, wybierz botki lub kozaki.