Viola Kołakowska na minus
Łączenie stylów jest ryzykowne. Wymaga wyjątkowego wyczucia. Jeśli się uda - efekt będzie rewelacyjny. Ale wyjątkowo łatwo też o modową klapę. Właśnie taka przytrafiła się ostatnio Violi Kołakowskiej.
Inspiracje modą lat 60. są teraz wyjątkowo "na czasie". Pokochały je największe światowe domy mody - między innymi Louis Vuitton. Dlatego różowa mini sukienka z kołnierzykiem bebe, którą ma na sobie Viola jest dobrym wyborem. Obiekcje mamy jednak do całej reszty stylizacji. Sukienka utrzymana jest w słodkim stylu lolitki, przez co "gryzie" się kolorystycznie z szarym płaszczykiem i ciężkimi, płaskimi botkami. Niedopasowane są też fasony. Płaszcz ma wydobywać talię za pomocą wszytej baskinki. Lepiej więc prezentowałby się do sukienki opiętej w pasie. Poza tym, szerokie klapy płaszcza źle wyglądają przy okrągłym kołnierzyku sukienki. Buty są już kompletną pomyłką. Nie pasują do klimatu retro, a ich kolor podkreśla bladość nóg. Czekamy na lepszą odsłonę stylu modelki!