Sonia i Maja Bohosiewicz
Jaka była Sonia Bohosiewicz w dzieciństwie?
"Byłam raczej zgodnym dzieckiem, tylko czasami upartym. Kiedyś do ósmej wieczorem musiałam siedzieć przy talerzu golonki, której nie chciałam zjeść. I nie zjadłam. Chyba największy problem rodzice mieli z moim wybujałym temperamentem, szalonymi pomysłami i kompletnym brakiem poczucia czasu. Kiedy miałam 10 lat, nikomu nic nie mówiąc, poszłam z przyjaciółką w odwiedziny do katechetki. Wracałyśmy, gdy było już ciemno. Po drodze spotkałam przerażoną mamę, szukającą mnie po osiedlu z latarką. Do domu przychodziłam z podwórka ostatnia. Takie i podobne rewelacje wychowawcze fundowałam mojej mamie dość często" - powiedziała w wywiadzie dla "Gali".
POLECAMY: * Rutowicz wyda książkę!*