Bazarowa panna
Doda nie zna się na modzie: jest piosenkarką, a nie zawodową stylistką lub modową redaktorką. Ma „nosa”, ale czasem popełnia gafy, gdy nie skonsultuje się ze stylistką lub za bardzo zaufa swojej intuicji. Gdy Doda zaczynała karierę w show biznesie, wybierała głównie stroje i dodatki luźno inspirowane wielkimi projektantami. Dobrze jeśli miały duże, widoczne logo. Potem Maja Sablewska nakierowała ją na lepszą stronę mody i Doda zrezygnowała z bazarowych podróbek. Teraz od czasu do czasu zdarza jej się wybrać strój o podejrzanym pochodzeniu. Stylistka, która od czasu do czasu zajmuje się Doda, tłumaczy ją, że robi tak, aby sprowokować medialny szum.