Nastolatki to w większości "kanapowe lenie"
Jedna trzecia dzieci na całym świecie spędza przynajmniej trzy godziny dziennie przed ekranem telewizora lub komputera - wynika z najnowszych badań.
Jedna trzecia dzieci na całym świecie spędza przynajmniej trzy godziny dziennie przed ekranem telewizora lub komputera - wynika z badań przeprowadzonych wśród ponad 70 tys. nastolatków z 34 krajów, które zostały opublikowane w "The Journal of Pediatrics".
"Lenie kanapowe" nie są wbrew pozorom jedynie mieszkańcami krajów rozwiniętych. Większość dzieci nie przeznacza wystarczająco dużo czasu na ćwiczenia niezależnie od tego, czy mieszkają w Stanach Zjednoczonych, czy w Zambii - twierdzi prowadząca badania Regina Guthold ze Światowej Organizacji Zdrowia.
- Biorąc pod uwagę poziom aktywności fizycznej, nie zauważyliśmy dużej różnicy pomiędzy krajami bogatymi a biednymi. Dorastanie w kraju rozwijającym się wcale nie musi oznaczać, że dzieci są bardziej aktywne - mówi Guthold.
Wnioski te płyną z czteroletnich obserwacji dzieci w wieku 13 - 15 lat z Ameryki Północnej i Południowej, Europy, Azji i Afryki. W ich trakcie naukowcy stwierdzili, że jedynie 25 proc. chłopców i 15 proc. dziewczynek przejawia odpowiednią dla swojego wieku aktywność fizyczną (tj. przynajmniej godzina ćwiczeń poza szkołą przez pięć dni w tygodniu), z kolei 25 proc. chłopców i 30 proc. dziewczynek prowadzi siedzący tryb życia.
We wszystkich krajach z wyjątkiem Zambii chłopcy ćwiczą więcej niż dziewczynki. Tam właśnie odnotowano najniższy odsetek aktywnych fizycznie chłopców - zaledwie 8 proc. Najchętniej ćwiczyli natomiast nastolatkowie z Urugwaju (42 proc.). W przypadku dziewczynek najbardziej aktywne okazały się mieszkanki Indii (37 proc.), a najmniej młode Egipcjanki (4 proc.).
Siedzący tryb życia prowadziło aż 58 proc. chłopców i 64 proc. dziewcząt z Saint Lucii i Kajmanów. Najmniej zżyte z kanapą były zaś dzieci w Birmie - odpowiednio 13 i 8 proc.
- Brak aktywności fizycznej wśród dzieci na całym świecie jest poważnym problemem i w związku z tym powinniśmy podjąć odpowiednie kroki - mówi Guthold.