Szroeder cały wieczór poprawiała sukienkę
Celebrytka usiłowała ratować sytuację, przez co zamiast uśmiechać się i swobodnie pozować do zdjęć, nieustannie poprawiała opadające ramiączka. W zasadzie tylko to uchroniło ją od katastrofy, która nie umknęłaby nikomu. Brakowało kilku centymetrów, a fotografowie mogli uwiecznić piersi Szroeder w całej okazałości.