Geny - ulubiona wymówka
Uff, skłonność do przybierania na wadze można zrzucić na rodziców. Przynajmniej częściowo. Naukowcy zidentyfikowali gen, a właściwie geny otyłości. Zespół Tony'ego Goldstone’a, specjalisty w dziedzinie endokrynologii, dowiódł, że niektórzy z nas posiadają warianty genów FTO i DRD2, które modyfikują aktywność mózgowego układu nagrody (ośrodka w mózgu związanego z motywacją i kontrolą zachowania) podczas patrzenia na wysokokaloryczne potrawy.
To tłumaczy rozmaite zachcianki na ciastka, pizzę czy spaghetti. Niestety na patrzeniu zazwyczaj się nie kończy, więc kilogramów przybywa. A dietetyczna sałatka już nie jest tak atrakcyjna.